fot. Wolfgang Stahr
Dziś przedstawiam aranżację mieszkania, której autorem jest architekt Gisbert Poppler. Mieszkanie o powierzchni 90m2 mieści się w budynku wielorodzinnym w dzielnicy Hansaviertel w Berlinie. Budynek został zaprojektowany przez Waltera Gropiusa i zbudowany w latach 1955-1957, jako część nowatorskiego osiedla, na którego wygląd wpływ miało 48 znanych architektów. Obecnie budynki te są ikoną modernizmu.
Mieszkanie charakteryzuje się dużą ilością przeszkleń. Dodatkowo projektant usunął fragmenty ścian między gabinetem, salonem i kuchnią, aby jeszcze doświetlić wnętrze. Nawiązując do lat 50-60 tych zastosował żywe kolory na ścianach, podłodze i suficie. Śmiało połączył ze sobą designerskie projekty i meble z sieciówek. Mi najbardziej odpowiadają oczywiście lampy. Zastosowane materiały, czy sposób wykończenia wskazują na niski budżet, dlatego mogę wyobrazić sobie takie mieszkanie w każdym z polskich blokowisk. Czy ktoś jednak miałby tyle odwagi?
fot. Wolfgang Stahr
gratuluję odwagi! ja mogłabym spróbować takiego połączenia, ale jestem przekonana że mój luby nie byłby zbyt zadowolony :]] kolory kuchni są moim zdaniem dobrane perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńPiękna łazienka!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny klimat retro, wnętrze doskonale harmonizuje z architekturą budynku. Nie mogę się napatrzyć.
OdpowiedzUsuńDużo kolorów czyli to co lubię :) U nas też kolorowo i z dużą ilością zielonych roślin i kwiatów. Został nam do urządzenia jeszcze pokój córki, mamy mebelki i wybrane tapety jeszcze tylko zastanawiamy się jaki materac dla dziecka jest dobry :)
OdpowiedzUsuń